
Najpierw pod Opolem w Czarnowąsach spotkałem wiśniowa Kappę SW na ONA.... pani kierownik z uśmiechem pomachała

później w samym Opolu piękna Deltę III obdarowałem równie pięknym kalendarzykiem

i również w Opolu na budowlanych czarną Lybrę w sedanie w komisie
