Lybra 1.9 JTD - zerwany pasek wieloklinowy - przestroga...

sg
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 11
Rejestracja: 18 lip 2008, 0:00
Imię: Grzesiek
Lokalizacja: Rybnik

Lybra 1.9 JTD - zerwany pasek wieloklinowy - przestroga...

Post autor: sg » 06 maja 2011, 9:30

Kot wlazł się ogrzać pod maskę, pasek wieloklinowy zerwał mu płat skóry, po czym sie zerwał, kot zdołał zwiać i skonał przeklinając mnie zapewne.
Oto, co stwierdzili mechanicy: resztki paska dostały się pod pokrywę paska rozrządu, który przeskoczył był sobie o jeden ząbek...
Najprawdopodobniej cały układ w takim ustawieniu chodził ciężej (lub jakiś jego element) bo pasek rozrządu po demontażu miał ząbki wyrobione w stopniu znacznie przewyższającym jego przebieg (35tyskm).
Na dodatek uszkodzeniu uległo też koło napędowe paska wieloklinowego (ta najniższe i największe)- ono ma budowę przypominającą koło dwumasowe - dwa współosiowe, sprzężone ze sobą koła i między nimi elementy gumowe dla tłumienia drgań - pusciły nity kontrolne, łączące koła.
Klekot wywoływało albo wspomniane koło napędowe, albo zła synchronizacja rozrządu.
Do wymiany:
paski rozrządu i wieloklinowy,
rolki prowadzące paska wieloklinowego (rolki rozrządu zrobiły tylko 35tyskm i są podobno w stanie idealnym),
koło napędowe paska wielokinowego,
pompa wody,- i płyn w układzie chłodzenia,
uszczelka pod pokrywą zaworów - sprawdzany był stan i luz zaworów.
Śmierć j... sierściucha kosztowła mnie 1360 zeta i mimo najszczerszych chęci nie mam radosnego nastroju.
Jedyne, co mnie pociesza, to, że miałem duuuuuuużo szczęścia, bo rozrząd mógł się roz...ć i koszt naprawy zbliżyłby się do wartości samochodu .
A'propos kotów: żona kupiła sobie mikrę i tak jak w lancii jest stosunkowo sporo miejsca pod maską, tak tam jest ciśniej, osłony pod silnikiem też są, a już widać ślady łażenia kota po silniku - zadeptane plastiki filtra powietrza, akumulator itp. Tak samo, jak nie wiem jak oduczyć dziada (został jeszcze jeden niestety) łażenia po karoserii...
To tyle tytułem przestrogi.
Grzesiek, Lybra 1,9 JTD, Rybnik

Awatar użytkownika
Duch-Dziadka
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5269
Rejestracja: 13 maja 2007, 0:00
Lokalizacja: Czarnków/Poznań

Re: Zerwany pasek wieloklinowy - przestroga...

Post autor: Duch-Dziadka » 06 maja 2011, 10:13

Co za peszek... :|
Musiał kiciuś mocno spać skoro nie usłyszał Twojego wsiadania do samochodu... ;) :D
Przykra sprawa..., ale kot ma 7 żyć podobno więc może mu jeszcze jakieś zostało... 8-O
Giulietta Veloce 2016r

Awatar użytkownika
grzole
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 6821
Rejestracja: 29 wrz 2005, 0:00
Skype: grzole
Lokalizacja: Warszawa

Re: Zerwany pasek wieloklinowy - przestroga...

Post autor: grzole » 06 maja 2011, 12:43

sg pisze:Kot wlazł się ogrzać pod maskę, pasek wieloklinowy zerwał mu płat skóry, po czym sie zerwał, kot zdołał zwiać i skonał przeklinając mnie zapewne.
(...)
A'propos kotów: żona kupiła sobie mikrę i tak jak w lancii jest stosunkowo sporo miejsca pod maską, tak tam jest ciśniej, osłony pod silnikiem też są, a już widać ślady łażenia kota po silniku - zadeptane plastiki filtra powietrza, akumulator itp. Tak samo, jak nie wiem jak oduczyć dziada (został jeszcze jeden niestety) łażenia po karoserii...
To tyle tytułem przestrogi.
Kota nie oduczysz takich zachowań (IMHO niczego nie nauczysz poza, w porywach, fekowaniem do kuwety). Jak nie ten, to kolejny wlezie pod maskę grzać dupala. Na pocieszenie powiem, że to kolejny przypadek o jakim słyszę i tak jeden z mniej drastycznych. Widziałem kiedyś w ASO pewien wóz zwieziony na lawecie - żaden mechanik nie chciał robić tego wozu dobrowolnie albowiem w tym przypadku dosłownie zmieliło kota a jego strzępy nawet porządnym karcherem nie można było skutecznie usunąć i trzeba było ręcznie wydłubywać części sierściucha. Tempra jednak nie miała chyba takich problemów z rozrządem gdyż kocurka "zgarnął" pasek napędowy alternatora (który poszedł do wymiany).
Inna sytuacja - koleżanka ruszała służbowym Escortem i usłyszała głośnie "miauuuuu". Okazało się, że wkręciło kota i urwało mu łapę/łapy (?). Zawiozła zszokowana kocinę do weterynarza i zabuliła za operację oraz opiekę nad kotem. Nawet nie dopytywałem się czy przeżył.
2x Kappa LS 2.0 20v '95 & '98 + Thema 2.0 ie 8v '89 + Punto Evo 1.4 MyLife '11
tel. 501-122-517

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”