Witam.
Wstawiłem silnik od Fiata Coupe - kupiony ze szrotu Poznań-Wysogotowo.
Wnioski/Przeróbki:
- kod ten sam 183A1000 lecz inna wersja silnika (mniej pasków - mniej do zerwania się)
- łapy od silnika Fiata (górna i mocowania półosi) stare nie pasowały
- kolektory "wdechu i wydechu" takie same
- inne mocowanie osłony kolektora wydechu (teraz jest gorzej...)
- dwa czujniki inne (temp i jakiś tam..)
- inne mocowanie rozrusznika, pompy wspomagania (ale udało się stare zamontować)
- nowa pompa klimy (stara w ogóle nie pasowała) - przeróbka rurek bo za blisko kolektora wydechu
- inny pasek klinowy (ponieważ j.w.)
- miska olejowa taka sama jak w Lancii (bez przeróbki wydechu)
- wariator zimny lekko hałasuje (zobaczy się na ile pociągnie..czasami jakby zamuli..)
- wyjście tarczy sprzęgła takie same (koła zamach.)
- inny dźwięk pracy silnika (niższy)
- w sumie elektryka "zagrała" z nową jednostką od razu (była obawa..)
- aaa.. no i pokrywa głowicy zmieniona z korkiem olej. na ładniejsze: z napisem LANCIA

To wszystko - może komuś się przyda taka informacja.
Temat uważam za zakończony.
ps. wcześniej przywieźli mi oryginalny silnik z firmy silniki***; kompletny; kosztował masakra ;(
mechanik odebrał a za pół godziny dzwoni że d.u.p.a
okazało się, że w transporcie ich kierowca ułamał mocowanie filtra oleju (do pompy ol.) ;(
w sumie reklamację uznali; kasę oddali, swój silnik przyjechali zabrać.
ale mój czas i nerwy - bezcenne....