Jako ze to moj pierwszy post - celem przedstawienia:
niedawno stałem sie szcześliwym posiadaczem Delty II z 97 roku

poj 1.6 przebieg 210 tys przy czym po 170 tys wymieniony został silnik oraz sprzeglo plus pare innych drobnostek.
Autko jest w swietnie utrzymane i w zasadzie jest ok, mam jednak 2 male problemy:
1. Spalanie - stad termostat w temacie - pokonuje dziennie ok 45 km w tym miasto - 4-5 km - reszta w trasie. no i z szybkich obliczen wychodzi mi ok 10 l/100km. A wierzcie mi staram sie jezdzic lagodnie (i nie przekaraczac 3000 obrotów). Wskaznik temperatury caly czas na 70 stopniach. To sugerowało by walnienty termostat. Jako ze z mechaniki jestem totalna lama mam pytanko: znalazlem na stronie www.locosc.pl coś takiego:
VER 5684.87 termostat : 1.6ie 835c1 Delta II 93.06- VERNET 62.40
bedzie pasowało??? z opisu wynika ze powinno...
no i jesli ktos ma z tym doświadczenie - jak wymienić, czy to duzo roboty, czy tez wybrac sie do jakiegos "specjalisty" ???
2. Mojej Delcie "wydaje" sie że ja kradne


Moja (i nie tylko moja) diagnoza: jest jakies przebicie przy kablach do świec i iskra czasmi idzie na silnik. Moze ktos spotkal sie z czyms podobnym i moze potwierdzic diagnoze ???
Jesli jest prawidlowa - gdzie dorwac takie kable??? jesli nie co to moze być???
Z gory dzieki za ewentualna pomoc.
pozdrówki dla wszystkich
Halis