
W związku z tym mam pytanie:
Czy ktoś z forumowiczów zna we Wrocławiu dobrego "magika" od stacyjek? Wiem że można samemu się przy niej pobawić, lecz moje zdolności manualne kończą się na rozłożeniu i złożeniu pistoletu Glocka ;].
chłopie idź do magika który dorabia kluczyki 5 min i po sprawieSpartanin pisze:No i dopadł mnie dosyć częsty problem z zablokowaną stacyjką:]. Pewnego dnia wkładam kluczyk, i ani rusz!. Po 40 minutach szamotaniny i sprawdzania o co chodzi, udało mi się go przekręcić i odpalić Kappę. Następnego dnia znowu to samo, tym razem złamałem ręką kluczyk w stacyjce. Kiedy go wyciągnąłem ,okazało się że można tylko odpalić auto ( kluczyk odbija ) ,ale zgasić to już się nie da . Trzeba zdławić auto na biegu i odłączyć klemy, co z kolei powoduje zacięcie się pompy paliwa i muszę kilkakrotnie podłączać klemę aby odpalić auto.
W związku z tym mam pytanie:
Czy ktoś z forumowiczów zna we Wrocławiu dobrego "magika" od stacyjek? Wiem że można samemu się przy niej pobawić, lecz moje zdolności manualne kończą się na rozłożeniu i złożeniu pistoletu Glocka ;].
Opisywałem gdzieś przygody ze swoją stacyjką ...Spartanin pisze:No i dopadł mnie dosyć częsty problem z zablokowaną stacyjką:]. Pewnego dnia wkładam kluczyk, i ani rusz!. Po 40 minutach szamotaniny i sprawdzania o co chodzi, udało mi się go przekręcić i odpalić Kappę. Następnego dnia znowu to samo, tym razem złamałem ręką kluczyk w stacyjce. Kiedy go wyciągnąłem ,okazało się że można tylko odpalić auto ( kluczyk odbija ) ,ale zgasić to już się nie da . Trzeba zdławić auto na biegu i odłączyć klemy, co z kolei powoduje zacięcie się pompy paliwa i muszę kilkakrotnie podłączać klemę aby odpalić auto.
W związku z tym mam pytanie:
Czy ktoś z forumowiczów zna we Wrocławiu dobrego "magika" od stacyjek? Wiem że można samemu się przy niej pobawić, lecz moje zdolności manualne kończą się na rozłożeniu i złożeniu pistoletu Glocka ;].
Problem w tym że kluczyki zapasowe to ja mam. Obstawiam że poszła sprężynka zwrotna, albo jakiś syf zablokował stacyjkę, we. ząbki poszły się kochać.gros pisze: chłopie idź do magika który dorabia kluczyki 5 min i po sprawie
U mnie poszły właśnie zapadki.Spartanin pisze:Problem w tym że kluczyki zapasowe to ja mam. Obstawiam że poszła sprężynka zwrotna, albo jakiś syf zablokował stacyjkę, we. ząbki poszły się kochać.gros pisze: chłopie idź do magika który dorabia kluczyki 5 min i po sprawie
Dzwoniłem po magikach we Wrocławiu i praktycznie każdy śpiewał od 200 zł w górę. No cóż - szukam dalej...