
Poza tym właśnie o to chodzi, że w kurtynach / mgłowych możesz gwizdać na prędkość. Owszem, przy pędzie autostradowym ogień skoncentruje się raczej w dolnej połowie szyby, ale góra i tak coś tam otrzyma, przy jeździe powolnej albo na postoju ochlapiesz sobie najwyżej kawałek dachu przy samej szybie, a szyba i tak otrzyma swoja porcję do mycia - tak to wyglądało po tej zamianie w Hondzie. Po prostu przy dyszy mgłowej krople są drobniutkie i mają tak mały pęd, że wyhamują zanim przelecą nad szybą, a w normalnej dyszy jeśli pęd powietrza nie dociśnie strumienia do szyby, to umyjesz sobie bagażnik, a jak ustawisz dysze niżej, to w trasie ochlapiesz sobie ramiona wycieraczek zamiast szyby - każdy wie.
