Rafako pisze:Nat pisze:To teraz smakowity kąsek na kieszeń przeciętnego Kowalskiego (?)
Wiewiórki donoszą, że cena jest jeszcze do przyzwoitej negocjacji...
Rzeczywiście. Kąsek. Nawet Arcykąsek - Wilk Arcykąsek oczywiście. Interesowałem się zakupem taskiego Maserati. Niestety z Wilkiem Arcykąskiem przyszedł Dyrektor Ambaras i przyprawił mnie o długotrwały ból głowy, gdy sprawdzilem ceny części. Eksploatacyjnych, jak rozrząd amortyzatory itd. Jestem całkowicie pewny, że każdy przeciętny "Kowalski", wymięknie przy pierqwszym dużym przeglądzie takiego auta, zwłaszcza, że same części do rozrządu kosztują prawie tyle co ten śmietnik z linku

Serdecznie pozdrawiam.
Pozostając przy wilczej poetyce - jak się ma skórkę, to i na wyprawkę musi starczyć

Kapitanie Maruda,
Słynne, legendarne, podwójnie uturbione Maserati w cenie Poloneza Borewicza (no, takiego mniej pordzewiałego), a kapitanowi nie podoba się, że wymiana rozrządu kosztuje?
Butelki po wódce sprzedać, zamiast defetyzm siać w narodzie, szanowny Czerwony Kapturku

Inna sprawa, że legendarna jest też jej kapryśność

eeeee... miałem raczej napisać "auto ma duszę"

Pozdrawiam
Nat

+ Phedra JTD + Lybra SW 2,0 na emigracji i DS20
Stasiu, co jest najważniejsze w życiu? Staś (2 lata): Luuuuuzik!!! ||| Piotruś (2 lata): Tata, nie ce Pasem, ce Gekiem!
Proszę, używaj polskich znaków! To chyba różnica, czy robisz komuś łaskę, czy laske? 