Osłona silnika, miski olejowej...

Grupa Mazowieckie

Moderator: Wilkin

Awatar użytkownika
Aga
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 56
Rejestracja: 26 kwie 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Osłona silnika, miski olejowej...

Post autor: Aga » 27 sie 2006, 19:55

Witajcie, cześć i czołem!!

... i tych innych różnych rzeczy, która jest od spodu auta, się wzięła mi i odczepiła z jednej strony i szura sobie po glebie.

Czy ktoś z Was wie (na pewo ktoś wie :D , wierzę w to) jak ona jest podczepiana? jakieś śruby, zatrzaski czy inne ustrojstwa? bo wyglada na to, że będę musiała się wczołgać i albo ją przyczepić z powrotem albo zdjąć w cholerę i podjechać gdzieś, żeby mi ją dobrze zamontowali.

Pozdrowionka,
Aga i Księżniczka

Awatar użytkownika
Radicz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1608
Rejestracja: 27 lut 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

Osłona silnika, miski olejowej...

Post autor: Radicz » 27 sie 2006, 20:37

Podjedź do byle warsztatu, wulkanizatora, pana Czesia z fają w zębach itp.- gdziekolwiek, gdzie jest kanał lub podnośnik. Tą osłonę najszybciej i najprościej przymocujesz na opaski samozaciskowe- coś jak amerikan trups mają na irackich self bombito :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Skoro Ci to wisi, to zakładam, że przyhaczyłaś o coś i wyrwałaś osłonę z jej fabrycznych mocowań :roll: :roll: :roll:

Pozdrawiam, Radicz.

Awatar użytkownika
Aga
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 56
Rejestracja: 26 kwie 2005, 0:00
Lokalizacja: Warszawa

a właśnie, że nie...

Post autor: Aga » 28 sie 2006, 11:22

przychaczyłam :cry: , sama wzięła i spadła mi na środku prostej jezdni, nawet garba żadnego nie było. Usłyszałam tylko szuranie i najpierw myślałam, że gałązke jakąś zebrałam, ale jak się zatrzymałam i spojrzałam pod auto to okazało się, że to ta osłona się wlecze.

Z podjechaniem gdziekolwiek o tyle jest kłopot, że straszenie ten plajstik szura po asfalcie, ale spróbujemy
.
Aga i Księżniczka

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: Mazowieckie :::”