Delikatnie wżynamy się cienkim ostrzem:
Kroimy wokół:
Po zdjęciu osłony (zeszła pięknie) musimy podważyć delikatnie płytkę drukowaną, która generalnie siedzi na czterech nóżkach.

Prościzna, nawet dla mnie


Strzałki pokazują, gdzie był największy syf.

WD 40, benzynka, czyszczenie i składanie. Ważne by dobrze silikonem wypełnić krawędzie, tak by porządnie zabezpieczyć wnętrze przed wodą i brudem. Myślę, że najczęstszą usterką tego czujnika, jest jego rozszczelnienie i możliwość dostania się wilgoci do wewnątrz. Jeden ze zdjętych czujników był wypełniony wodą zebraną z S8, A2 i innych.
Czujnik jeszcze nie sprawdzony. Jeśli okaże się, że nie zgłosi błędu, to znaczy, że można spróbować go regenerować i zaoszczędzić te marne 250 pln'ów.
O wynikach testu, powiadomię wkrótce.