My wróciliśmy do domu ok. 22:00 , trochę zmęczeni ale mega zadowoleni .
Bardzo ucieszyła mnie znajomość zawarta z Andrzejem Moskalikiem która być może zaowocuje czymś ciekawym na przyszłość

.
W ogóle to jesteśmy bardzo wdzięczni Piotrowi (Boruchowi) i Kasi za zaproszenie , oprowadzenie po nocnych zakątkach Poznania i .... udostępnienie własnego mieszkania - naprawdę było super !
Na drugi dzień "przejęli" nas znajomi z Italiano Squadre i dalszy ciąg zwiedzania miasta , pizza ,lody ,zabawy pod zraszaczami wody ( +31 *) niby klasyka na wakacje ale było w tym coś więcej zwłaszcza 200 km od domu w obcym w zasadzie mieście .
Póżniej zorganizowany m.in dla nas spot z pozostałymi wyznawcami "glebogryzarek" i rdzawego (Martin) sprzętu
Osobne podziękowania dla wszystkich których ponownie spotkaliśmy i tych których poznaliśmy dopiero tutaj .
Wszędzie było wesoło i przyjemnie , warto było wybrać się w ten upał w ponad trzy godzinną podróż żeby spędzić z Wami trochę czasu .
Ogromne dzięki za wszystko i do zobaczenia wkrótce (chodzi nam po głowie ta eliminacja wrześniowa

)
Pozdrawiamy Miro&Grażka&Jaga