Pomysły na tematy poradników motoryzacyjnych

[_Rafako_]

Jeśli łaska, to pomóżcie, bo mi się wena kończy O jakiej tematyce chcielibyście przeczytać poradniki motoryzacyjne typu "jak zmienić koło" czy "jak dobrać olej"
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i propozycje.
Serdecznie pozdrawiam.

[stabraf]

Wg mnie zdecydowanie bardziej wartościowym będzie poradnik co do doboru oleju, gdyż nie jest to do końca jednoznaczne jak kwestia zmiany koła (pod warunkiem, że mamy do dyspozycji fabryczne koło dojazdowe, pełne bądź też koło o dokładnie takich samych parametrach co zmieniane)

[pääkäyttäjä]

Hm. Oleje, jaki gdzie I po co, sens płukania silnika (kiedy, jak I po co), etc. Ewentualnie coś a la "jak umiesz trzymać klucz to zrób to sam - wbrew pozorom, to łatwe ale bałeś się to zrobić".

[FXX]

Skoro było o wnętrzu to może jak zadbać o wygląd zewnętrzny, czego unikać, jakie środki stosować etc.
Może coś o właściwym doborze opon - rozmiary, marki, typy.

W każdym razie zacząłbym od poradnika - jak prawidłowo jeździć po autostradach nie wywołując wku..... u innych kierowców Im dłużej korzystam z autostrad, a robię to często, tym bardziej się utwierdzam w przekonaniu, że ten naród nie dorósł do korzystania z takich dróg...

Ew. poradnik typu PB czy ON, jak dbać o Diesla bądź ogólnie o silnik z turbo, jak zadbać samochodem po zimie?

[pääkäyttäjä]

O, temat bezpiecznego poruszania się po autostradzie by się przydał - kobieta, która zatrzymała się na lewym pasie, bo psa potrąciła albo koleś, co mu się paliwo skończyło I też zostawił auto na lewym, to nie są dobre przykłady bezpiecznego zachowania...

[FXX]

Damianie, to już są skrajności, ale w poniedziałek nad ranem jechałem z Łodzi do Wawy. Trochę padało i już większość nie potrafiła się ogarnąć na autostradzie...
Nie jeden kierowca osobówki jadąc 110-120km/h wbijał się na lewy pas, bo jakieś 700m przed nim jedzie ciężarówka, którą będzie wyprzedzał. I tak jedzie sobie dobre 2min, jak nie lepiej, bo często musiał odjechać od ciężarówki na 200m żeby zająć z powrotem prawy pas. W każdym razie dolatuję do takiego delikwenta, mając na tempomacie ustawione coś ok. 150km/h, mrugając wcześniej długimi ze 2-3 razy i co? I nic, nie zjedzie, za nic w świecie, bo pada i on pasa zmieniał nie będzie, nosz k... Kończy się tym, że wbijam na prawy pas, szybciutko go wyprzedzam, ze sporym zapasem wskakuję na lewy i śmigam dalej, a ten z osobówki co? Ano długimi, bo jak śmiałem wykonać tak ryzykowny manewr i do tego jeszcze na niego mrugać.

Ludzie nie rozumieją, że lewy pas jest jak przysłowiowy kibel - wchodzisz, załatwiasz co masz załatwić i wychodzisz, a nie czytasz wiadomości i grasz na telefonie.

[pääkäyttäjä]

No, to fakt... jak na kierowcę SDI, muszę brać pod uwagę co przede mną I przede wszyskim, czy komuś drogi nie zajadę Choć piątkowe wyjazdy z Wrocławia, A4, to trzeba relanium brać - ostatnio, sznurek aut wlókł się przez 10-15 km z powodu wyprzedzających się ciężarówek... Jak jeden zaczął to pozostali poszli w jego ślady

[_Rafako_]

Skoro było o wnętrzu (...)

Szokujące Czyli jednak ktoś to czasem czyta
Dziękuję za dotychczasowe sugestie i czekam na więcej
Serdecznie pozdrawiam.

[Michor]

Damianie, to już są skrajności, ale w poniedziałek nad ranem jechałem z Łodzi do Wawy. Trochę padało i już większość nie potrafiła się ogarnąć na autostradzie...
Nie jeden kierowca osobówki jadąc 110-120km/h wbijał się na lewy pas, bo jakieś 700m przed nim jedzie ciężarówka, którą będzie wyprzedzał. I tak jedzie sobie dobre 2min, jak nie lepiej, bo często musiał odjechać od ciężarówki na 200m żeby zająć z powrotem prawy pas. W każdym razie dolatuję do takiego delikwenta, mając na tempomacie ustawione coś ok. 150km/h, mrugając wcześniej długimi ze 2-3 razy i co? I nic, nie zjedzie, za nic w świecie, bo pada i on pasa zmieniał nie będzie, nosz k... Kończy się tym, że wbijam na prawy pas, szybciutko go wyprzedzam, ze sporym zapasem wskakuję na lewy i śmigam dalej, a ten z osobówki co? Ano długimi, bo jak śmiałem wykonać tak ryzykowny manewr i do tego jeszcze na niego mrugać.

Ludzie nie rozumieją, że lewy pas jest jak przysłowiowy kibel - wchodzisz, załatwiasz co masz załatwić i wychodzisz, a nie czytasz wiadomości i grasz na telefonie.

Czyli jednym słowem, denerwujesz się że ktoś przeszkadza Ci łamać przepisy dot. prędkości (nie wolno w PL jeździć więcej niż 140?) i używania świateł? (mruganie długimi)

[pääkäyttäjä]

Bo mieści się w limicie błędu pomiaru a te błyski to od nierówności asfaltu

[stabraf]

Skoro było o wnętrzu (...)

Szokujące Czyli jednak ktoś to czasem czyta

O oleju i wyprzedzaniu też już było

[Michor]

Bo mieści się w limicie błędu pomiaru a te błyski to od nierówności asfaltu

Aaaa notak. bo to Alfa zapomniałem. podskakuje na dziurach

[pääkäyttäjä]

Bo mieści się w limicie błędu pomiaru a te błyski to od nierówności asfaltu

Aaaa notak. bo to Alfa zapomniałem. podskakuje na dziurach

A nie jak Thesis - wybiera miękko każdą nierówność. Albo "sportivo" albo "comoda"

==

Skor o oleju I wyprzedzaniu było, to może... coś a la "zrób to sam"?

[FXX]

Czyli jednym słowem, denerwujesz się że ktoś przeszkadza Ci łamać przepisy dot. prędkości (nie wolno w PL jeździć więcej niż 140?) i używania świateł? (mruganie długimi)

Mówiąc obrazowo, denerwuje mnie, że ktoś idąc do toalety czyta w niej książkę pół godziny

Swoją drogą blokowanie lewego pasa to chyba też łamanie przepisów

O oleju i wyprzedzaniu też już było

Wyprzedzanie, wyprzedzaniem, bardziej chodzi mi o ogół zachowań i jazdę po autostradzie.

[Michor]

Czysto teoretycznie nie blokują.
Są w trakcie manewru wyprzedzania


Fakt- też mnie to wpienia.
Szczególnie - jak lece sobie 130 na tempomacie po ekspresówce i muszę hamować przed tirem bo jakieś dzikusy alfami latają, światłami mrugają i nie mogę jak człowiek wyprzedzać


Nie no.
Tego poradnikiem nie odwrócisz. Kurs i doświadczenie kierowcy i nic innego.