Wybrałem się dziś z kolegą Energetykiem na oględziny pewnej sztuki pod Lublinem.
Na początek cena ... nie trzy a cztery kafle

- wiecie panowie: opłaty OLX

.
Malowana wałkiem po całości, klar już zdążył zejść, obita na każdym rogu, tylny zderzak wygląda jak szlifowany po klejeniu nie zamalowany.
Wnętrze brudne, ale zbytnio nie podarte. IC ledwo świeci.
Opony - ledwo ledwo.
Silnik

po uruchomieniu stuka jakby płytki regulacyjne spod wałków powypadały. Przewody WN Janmor. LPG pierwszej

generacji BRC. Zewnętrznie turbina wyglądała na suchą.
Jazdy próbnej nie było.
Dziwnie znajome wydają mi się te felgi

jakby już się przewinęła przez forum.
padlina1.jpg
lina2.jpg
padlina3.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.