Witam. Przy okazji wymiany nagrzewnicy namierzyłem problem z zamykaniem obiegu powietrza w mojej Kappie. Oto mój sposób na naprawę. Bałem się że klej to za mało ale dobry epoksydowy załatwia sprawę. Trzeba ustawić ręcznie silniczek w takiej pozycji jak trzeba bo jeśli było urwane to kręcił się jak chciał. Jego ruch ma być ograniczony tym cięgnem. Oczywiście nie szarpiemy tylko zdejmujemy pokrywkę z obudowy silniczka i kręcimy przekładnią ślimakową silniczka.
P.S. Do wyrzeźbienia kształtu plastików polecam jakąś przedstawicielkę płci żeńskiej. Moja osobista spisała się świetnie
Mam nadzieję, że się przyda. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2016, 12:00 przez Energetyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Dostęp do tego jest tylko podczas wybebeszania nagrzewnicy czy da się jakoś na skróty?
Swoją drogą ciekawe czemu się to odłamało, w kappie ten układ jest zasadniczo bezawaryjny...
Wystarczy zdjąć podszybie i wszystko widać. Ta oryginalna zapadka zsuwa sie ładnie z trzpienia, wystarczy czymś mocniej zrobić dźwignię o obudowę np śrubokrętem i schodzi. Silniczek raczej byłoby ciężko wykręcić chyba że jakimś giętkim wkrętakiem itp.
To musiała być jakaś większa przygoda w przeszłości bo mam jeszcze wyłamaną część kratki przy wlocie powietrza.
Tutaj na filmiku to widać