Mam pewien problem. Mianowicie ostatnimi czasy rozebrałem tylne zawieszenie w celu doczyszczenia belki wymiany tulei sprężyn i amorów.
Wiadomo jak się człowiek za coś bierze to problemy narastają, żeby zdjąć belkę trzeba odkręcić przewody od korektora siły hamowania.
Standardowo się nie udało przewody się pourywały. Teraz trzeba dorobić nowe. Mam pytanie czy ktoś w kapiszonie przerabiał taką akcję i czy da się zregenerować mechanizm sterujący Korektorem ?? Nie chciał bym go wywalać ale jak się nie uda to będę zmuszony tak zrobić.
Jeszcze jedno pytanko o długości tych przewodów oraz jakie gwinty tam idą. Może ktoś zna jakiś dobry zakład w Lubelskim który się tym zajmuje

Kappa jest z 1996