W celu powiększenia zdjęcia należy w nie kliknąć.
1. Spuszczenie oleju z miski.
2. Odkręcenie układu wydechowego.
2. Odkręcenie trzech poduszek silnika. Jedna przy zbiorniczku spryskiwaczy (dwie śruby boczne), druga za silnikiem na dole przy grodzi (jedna śruba "główna") i trzecia górna która trzyma do kielicha.
3. Za poduszkę górną podniosłem silnik około 5cm do góry.

4. Odkręcenie czujnika poziomu oleju (22 płaski), bagnetu oleju
(M10 nasadka) dwie śruby jedna w misce, druga przy uchwycie bagnetu na górze, a na koniec odpływ oleju z turbo.
5. No i teraz zaczynają się schodki. Najbardziej upierdliwe są dwie śruby M6 RIBE które mocują miskę do bloku ale są między skrzynią biegów a blokiem.

Niestety nie obyło się bez dorobienia specjalnego narzędzia. Pewnie długi zestaw TORX załatwiłby sprawę.

6. Potem jest już prościej bo okazuje się że wystarczy odkręcić jedynie wszystkie śruby dookoła miski. W Fiacie Marea/Bravo/Coupe przeszkadza podpora półosi którą trzeba poluzować żeby nie zasłaniała śruby.





7. Kolejny ruch to odklejenie miski. Jeśli nigdzie się nie poci to będzie ciężko... U mnie na szczęście powoli puszczała bokiem i to był mój punkt który za pomocą różnych dźwigni i nożyka przeciągałem dalej aż miską się odkleiła.

8. Gdy miska odskoczy czeka nas kolejna przygoda. Smok olejowy trzyma nam miskę i dopóki go nie odkręcimy zestaw raczej zostanie na swoim miejscu. Dwie śruby na kluczyk 10 trzymają przy pompie i jedna na środku silnika. Będzie widać.

9. Gdy odkręcimy wyszarpujemy miskę do siebie i mamy już wszystko na wierzchu.

10. Czyścimy miskę i smok, a potem zabieramy się za to co najbardziej nas interesuje. Nasadka 12mm i odkręcamy stopki. Sama wymiana jest banalna. Podważamy nożykiem za zamek starą panewkę aż wyskoczy. Nową wkładamy najpierw zamkiem i dopychamy drugą stronę. Jest tego dużo na filmikach w internecie można podejrzeć, proste. Na nowych panewkach jest biała warstewka zabezpieczająca je do momentu rozpakowania.


11. Każdą panewkę skręcałem na dwa razy. Najpierw 25Nm, a potem kąt 60stopni. By był lepszy dostęp do kolejnych panewek wykręciłem świecę i kompresja nie stawiała oporu przy kręceniu wałem. Przed skręceniem nową panewkę smarowałem olejem po stronie pracy i skręcałem wszystko na mokro.
12. Składamy wszystko w odwrotnej kolejności zaczynając od oczyszczenia bolku i miski w miejscu styku. Nowego sylikonu nie opłaca kłaść się tam gdzie dokręcamy śrubkę od smoka oleju bo szpara jest ciasna więc i tak wytrzemy go ręką. Ja nałożyłem wszędzie oprócz tego miejsca z przodu i dokończyłem to po przykręceniu smoka.
13. Składamy wszystko do końca, zalewamy olejem i docieramy panewki. Są różne opinie ile powinno to trwać ale 1tys km delikatnej jazdy wydaje się wystarczający.
Pozdrawiam, mam nadzieję że komuś pomogę

P.S. Moje panewki po 190tys przebiegu na liczniku i 240tys w ECU.
