Lybra 1.8 (Hitachi) - problem z płynną pracą silnika

Awatar użytkownika
Łukasz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 446
Rejestracja: 30 gru 2004, 0:00
Lokalizacja: Dąbrowa

Lybra 1.8 (Hitachi) - problem z płynną pracą silnika

Post autor: Łukasz » 02 cze 2010, 11:34

Witam wszystkich ;) Potrzebuje malej pomocy.
Od jakiegos czasu sa problemy z plynna praca silnika zaraz po odpaleniu(zawsze na zimnym silniku). Szczegolnie problem jest wyczuwalny w cieplejsze dni. Efekt jest taki, ze silnikiem rzuca jakby wypadaly zaplony. Nie daje sie i nie reaguje na wcisniecie gazu. Pomaga tylko delikane trzymanie nogi na pedale gazu do momentu az silnik uda sie wkrecic na obroty lub zgaszenie silnika i ponowne jego uruchomienie. Czasami, kiedy silnik juz pracuje plynnie i ruszam dodajac gazu jest efek jak w silniku doladowanym-turbodziura. Czesto tez podszarpuje podczas przyspieszania Po rozgrzaniu wszystkie niedogodnosci ustepuja. Co zrobilem:
Standardowo examiner i pojawia sie blad zaplonu na 3-im cylindrze. Swiece wymienione i cewki podmienione. Blad zawsze dotyczy 3-go banku.
Przy odpietym przeplywomierzu w/w problem z odpaleniem nie istnieje. Tutaj mechanicy nie mogli dokonac 100% diagnozy ze wzgledu na brak mozliwosci podmiany przeplywki. Jest to rzadki okaz hitachi.
Lancia Lybra 2000r kod 839A7000 3 sondy. Na poczatku myslalem, ze rozjezdza sie adaptacja bo mam lpg ale... Wpiąłem sie w sterownik lpg, wyregulowalem czas wtrysku tak by byly rowne i sprawdzilem reszte parametrow.
Czy myslicie, ze to moze byc przeplywka?? Jesli tak to czy mozna zastosowac jakis zamiennik z Fiata??

Awatar użytkownika
Heathen
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2001
Rejestracja: 15 paź 2009, 14:35
Imię: Konrad
Lokalizacja: Zabrze

Re: Lybra 1.8 (hitachi) problem z plynna praca silnika po od

Post autor: Heathen » 02 cze 2010, 12:39

Mój jak odpala też ma problem, łapie od razu...ale jakby zawiesza sie kolo 800rpm lekko zatelepie i wskakuje zaraz na 1100rpm.......o dziwo gdy ostatnio zalałem 98 ultimate...odpalała jak marzenie (wlalem teraz pelny bak taniej 95 i znowu to samo)....tylko u mnie błędów brak...
Zobacze co sie stanie jak te 95 wyjeżdżę, spróbuje znowu 98 zalać:|
Ale u mnie to trwa raptem 0,5 sekundy...u ciebie to zaczęło stopniowo sie pogarszac? czy z dnia na dzien?
QV...soon:)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik, przeniesienie napędu i układ chłodzenia”