Jak się okazało po wymianie wszystkich wadliwych elementów w mojej Lanci Thesis, samochód do ok. 3000 obrotów zbiera się dość wolno. Dodając gazu (pedał do połowy lub w podłodze) nie daje to oczekiwanych efektów, dopiero jak złapie 3000 obrotów zaskakuje turbo i samochód frunie. Wcześniej było jeszcze gorzej i serwis, a w zasadzie komputer wskazał wadliwy przepływomierz (został wymieniony na nowy, komputer potwierdził prawidłowe funkcjonowanie). Denerwuje to trochę zwłaszcza przy ruszaniu i włączaniu się do ruchu i nie ukrywam jest to niebezpieczne (raz już nieźle wymusiłem). Po prostu samochód do 3000 obr. zbiera się jednostajnie bez względu na siłę naciśnięcia gazu. W serwisie fiata w Opolu powiedziano mi, że to ciężka limuzyna i jest to normalne zachowanie, rozbawili mnie

Pytałem dalej i na dzień dzisiejszy polecono mi sprawdzić ( a w zasadzie przeczyścić jak się da lub wymienić ) zawór (czujnik) recylkulacji spalin.
Mam tu prośbę, co jeszcze powinienem sprawdzić, bo jeździć do serwisu i płacić za odkrycie usterek, które sam im wskazuję, dzięki bardzo. Jak wcześniej nadmieniłem został wymieniony przepływomierz oraz jeden wtrysk (na pierwszym garze bo przepuszczał paliwo), komputer po wymianie przepływomierza nie wskazuje innych usterek, lecz z tego co się dowiedziałem, to niekoniecznie wskaże uszkodzenie zaworu spalin.
Niech mi ktoś też napisze przy ilu obrotach powinna być odczuwalna turbina, bo moim zdaniem 1600 -1700 obrotów.
Dodam tylko, że mam silnik 2,4 JTD 150 KM, 10V z 2003r., przebieg 138.000 km.
Z góry dzięki i pozdrawiam wszystkich.