- ubytek oleju 1 litr / 1000 km
- po dłuższej jeździe po łuku lewym silnie kopci + wyczuwalny spadek mocy
- ubabrany olejem dolot - wyrzuca olej odmą
- ciśnienie na cylindrach od 1 do 5 stabilnie, 14 na suchym, 17 na mokrym
- świece brzydkiego koloru
- silnik suchy, nie cieknie nigdzie
- 8 tys km przejechanych po kompletnym "pakiecie startowym"
- wariator nowy, cichusieńki
Olej jaki został użyty to Mobil 10w40.
Przebieg auta w chwili obecnej to 182 tys km. Przy 181 tys była wymiana oleju.
Zdaniem Watażki :
- niedrożne kanały spustowe z przestrzeni rozrządu pod deklem, olej słabo spływa do miski i jest wywalany przez odmę . Przyczyną może być fajansiarska uszczelka pod głowicą, bądź jej niechlujny montaż, zasyfienie kanałów ( z wskazaniem na prawy) opadów oleju do miski osadem, bądź jakimś farfoclem. Ewentualnie rozważa też prawdopodobieństwo złego montażu wariatora.
Napiszcie proszę czy ma chociaż odrobinę racji bo chce chłopak zabłysnąć wszechstronną wiedzą warsztatową
