Podszedłem do tematu nieco inaczej.
Składniki:
"żarówka" na diodach LED z gniazdem MR16, można kupić o mocy 4-5W, 400-470lm za jakieś 13zł
kled 12V.JPG
dwa konektory nasuwki (żeńskie) szerokości 4 lub 6mm
konektor nasówka.jpg
zaciski krokodylki na tyle duże, żeby złapały klemy
krokodylki.JPG
i dwużyłowy kabel, długości wedle potrzeby.
Konektory są z natury dostosowane do męskiego konektora płaskiego, ale mają dwa okrągłe otworki, w które pasuje nóżka z żarówki. Na tyle ciasno, że nie jest potrzebne dodatkowe mocowanie. Konektory trzeba zaizolować żeby przypadkiem nie dotknęły się bokiem, bo wtedy zrobią zwarcie i będzie niefajnie. Z drugiej strony kabla mocujemy krokodylki, które zakładamy na klemy. Większość współczesnych żarówek LED tego typu nie zwraca uwagi na polaryzację, świeci w obu kierunkach.
Koszt - ok. 20zł, pobór mocy - 5 W, a świeci jak żarówka 60W. Pobór prądu jest na tyle znikomy, że nie ma co się przejmować rozładowaniem akumulatora (5W ma byle która żaróweczka w kabinie). Przy żarówce można przymocować jakiś haczyk do podwieszenia pod maską dla wygody.
Można też łączyć żarówki równolegle bez większych ograniczeń. Ja oświetlam sobie tym sposobem garaż...
Efekt końcowy:
DSCF1108.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.