Dzisiaj przed bramkami na A4 w Krakowie trzy razy zgasło radio w odstępach kilku sekund i potem na dobre.Chwilę potem po kolei komunikaty o niedostępności ABS,ESP,ASR,Hill Holder i cała reszta jak po odłączeniu akumulatora.W chwilę potem wyłączył także wspomaganie i musiałem się zatrzymać.Zgasiłem silnik,ogólne oględziny-bez uwag.Przy próbie uruchomienia gasną lampki i rozrusznik nie kręci.Zdejmuję klemę-nic nie pomaga.Popchnięty samochód zapala bez problemu,lecz po chwili jazdy ponownie to samo i przejechałem tylko barierki i stanąłem na parkingu przy komisariacie.Rozrusznik nie kręci,szyby,dach itp nie działają.Pożyczam prąd z innego samochodu po kablach i odpalam bez problemu.Ujechałem chwilę i ponownie to samo oraz lampka komputera-kontroli silnika i komunikaty skontroluj silnik,awaria OBD i może jeszcze jakieś inne.Zatrzymuję się na stacji Orlenu za bramkami.Wywalam wszystko z bagażnika-odkopuję miernik i kable rozruchowe.Na akumulatorze mam 11V - czyli rozładowany.Ponownie pożyczam prąd,odpalam bez problemu i sprawdzam ładowanie - jest 13,8V. Troszkę mało,ale może być.Podejrzenie pada więc na awarię akumulatora.Kombinuję inny akumulator i podmieniam.Odpalam bez problemu,gasną komunikaty,pali się jednak lampka komputera.Jestem dobrej myśli i jadę dalej.Po 40km mignął mi symbol "czerwonego akumulatora" na polu ostrzegawczym dwa razy.Za jakiś czas ponownie i tak coraz częściej,szczególnie jak spadały obroty.Na postoju stwierdziłem ,że jałowe obroty są podwyższone do około 1100-1200.W taki sposób dojechałem do domu,a symbol akumulatora zapalał się już zawsze po spadku obrotów poniżej 1600/min.Pod domem silnika nie zgasiłem i przyłożyłem miernik do akumulatora-na wyświetlaczu napięcie 11V i nie rosło po przegazowaniu-czyli brak ładowania.Zgasiłem silnik,akumulator wyładowany,resztką sił odpalił jeszcze jednak i tak wstawiłem do garażu.
Jakieś pomysły? sugestie?
Jeżeli padło ładowanie ,to dlaczego nie wyświetlał na samym początku,tylko oszczędzał energię i wyłączał kolejno radio,ABS i inne systemy aż do wspomagania łącznie?
Ktoś z kolegów wie coś więcej na temat alternatora,obwodu ładowania? Czy alternator ma jakiś klasyczny i przyczepiony do niego regulator ładowania? Czy ewentualnie jest w innym miejscu? Wiem natomiast z pewnością,że do alternatora dostęp jest utrudniony i ogólne oględziny trudno nawet będzie zrobić,a o reszcie nie wspomnę.
Za wszelkie wskazówki i sugestie będę wdzięczny i liczę na rzeczową pomoc kolegów
