Zwrot towaru/odstąpienie od umowy kupna sprzedaży i ...

[goldixll]

brak zwrotu pieniedzy od sprzedawcy

Kupiłem przez interneta towar przelałem kaskę (lekko ponad 6 stówek ),przedmiot sprzedała firma - wystawiła paragon towar przyszedł ale nie taki jak zapewniał sprzedawca w opisie. Wysmarowałem oświadczenie o odstąpieniu od umowy, wysłałem maila (ze skanem oświadczenia) oraz dnia następnego nadałem paczkę z oryginałem oświadczenia. paczka przez sprzedawce odebrana w mailach informacja od sprzedawcy że Ok mam prawo do zwrotu oraz, że w ciągu 14 dni roboczych pieniądze do mnie wrócą ... niestety termin 14 dni minął a kasy na koncie brak, Na maile odpowiedzi brak, dodzwonić się nie można

Co dalej czynić ...

Pismo z ostatecznym terminem oddania pieniędzy wraz z odsetkami?

Policja ?

Rzecznik praw konsumenta ?

przerabiał ktoś podobny temat i mógłby wspomóc doświadczeniem ?

Pozdrawiam

[Borek]

Na dzień dobry wyślij mu wezwanie do zapłaty - stanowczo listem poleconym, najlepiej z potwierdzeniem odbioru. Taki dokument jest bardzo prosty, w sieci można znaleźć masę wzorów, generalnie im prostsze tym lepsze. Jeśli skorzystasz z takiego wzoru to dobierz sobie taki który ci odpowiada i przeczytaj dokładnie pięć razy przed wysłaniem, upewnij się że tekst ma ręce i nogi . Dłużnik powinien albo spełnić żądanie albo nawiązać kontakt w celu omówienia dokładnych warunków zapłaty, gdyby widział tam jakieś niejasności.

Jeśli ta próba się nie powiedzie, zwracasz się do sądu właściwego dla dłużnika o wezwanie go do ugodowej próby załatwienia sprawy. Tu się może przydać potwierdzenie tego, że sam go już wzywałeś do zapłaty i nie odniosło to skutku, wtedy sąd zwykle czuje się bardziej zmotywowany do działania. Jeśli i w ten sposób nie dojdzie do rozwiązania sporu to zostaje ścieżka sądowa...

[goldixll]

Ok. Pieniądze odzyskane. Wczoraj wysmarowałem maila że wybieram się w poniedziałek na policje. A dzisiaj kaska na koncie - przypadek ?

[Wilkin]

Ok. Pieniądze odzyskane. Wczoraj wysmarowałem maila że wybieram się w poniedziałek na policje. A dzisiaj kaska na koncie - przypadek ?

Oczywiście
Trzeba wierzyć w człowieków