Jazda rajdówką

Róbta co chceta ;)
Awatar użytkownika
ArtoKucior
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1458
Rejestracja: 14 lip 2013, 6:49
Imię: Artur
Lokalizacja: Płońsk

Jazda rajdówką

Post autor: ArtoKucior » 05 sie 2016, 17:43

http://www.poboczem.pl/filmiki/video,vI ... ,1,vTime,3
Jednak kierowcy rajdowi to najlepsi kierowcy na świecie...sorki ale wyścigowi wymiękają przy nich...

athisander
Dopiero zaczyna na naszym forum
Dopiero zaczyna na naszym forum
Posty: 8
Rejestracja: 14 wrz 2016, 14:43
Imię: artur
Lokalizacja: Wypełnij to pole

Re: Jazda rajdówką

Post autor: athisander » 14 wrz 2016, 14:49

w obu sportach trzeba mieć jaja ;) chociaż najwięcej mają ich motocykliści jeżdżący w Isle of Man TT i wtedy rajdowi kierowcy wysiadają, polecam sprawdzić.

Awatar użytkownika
Tomzik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5431
Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
Imię: Tomczysław ;)
Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie

Re: Jazda rajdówką

Post autor: Tomzik » 14 wrz 2016, 19:53

ArtoKucior pisze:http://www.poboczem.pl/filmiki/video,vI ... ,1,vTime,3
Jednak kierowcy rajdowi to najlepsi kierowcy na świecie...sorki ale wyścigowi wymiękają przy nich...
Tak to wygląda z naszej perspektywy, jazda rajdówką jest znacznie bardziej widowiskowa, więc serce mówi rajdowiec, ale...

Mimo wszystko uważam, że kondycyjnie znacznie lepiej musi być przygotowany wyścigowiec i musi też być sporo precyzyjniejszy.
Są: Lancia Delta 2,0 Multijet; Lancia Phedra 2,2 Multijet; Yamaha XJ 900S Diversion; SHL M11W
Były: Lancia Delta HPE 1,8 16V GT; Lancia Kappa 2,0 20V Turbo; Fiat Croma 2,0 T i.e., SFM Junak M10, Romet Ogar 205

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10687
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Jazda rajdówką

Post autor: FXX » 14 wrz 2016, 20:42

Tomzik pisze:Tak to wygląda z naszej perspektywy, jazda rajdówką jest znacznie bardziej widowiskowa, więc serce mówi rajdowiec, ale...

Mimo wszystko uważam, że kondycyjnie znacznie lepiej musi być przygotowany wyścigowiec i musi też być sporo precyzyjniejszy.
Nic dodać, nic ująć.
Zwłaszcza należy wziąć pod uwagę przygotowanie kondycyjne kierowców F1 i ich precyzję jazdy, przy znacznie większych prędkościach.
Peugeot 508 II SW 1.6pT
Peugeot 308 II 1.6bHDI


Były:
Volvo S60 R-Design D5
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Awatar użytkownika
ArtoKucior
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1458
Rejestracja: 14 lip 2013, 6:49
Imię: Artur
Lokalizacja: Płońsk

Re: Jazda rajdówką

Post autor: ArtoKucior » 17 wrz 2016, 13:12

Szczególnie widać jak Raikkonen jeździł w rajdach...sory ale nie istniał tam. To dowodzi, że kierowcy rajdowi są lepsi (wg mojego punktu widzenia). Kierowcy wyścigowi jeżdżą tylko w kółko i znają każdy cm2 toru. A kierowcy rajdowi co cm mają co innego na trasie i na bieżąco muszą się dostosowywać do warunków jakie stawia im OS. Tu bardzo dobry przykład Kubicy jaki z niego genialny kierowca jest. Całe życie w wyścigach...przeszedł na rajdówkę i tam coś potrafił pokazać pozytywnego. Ewenement.

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10687
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Jazda rajdówką

Post autor: FXX » 17 wrz 2016, 19:19

ArtoKucior pisze:Szczególnie widać jak Raikkonen jeździł w rajdach...sory ale nie istniał tam. To dowodzi, że kierowcy rajdowi są lepsi (wg mojego punktu widzenia).
:lol: :lol: :lol:
To dowodzi tylko tyle, że... kierowcy rajdowi są lepsi w rajdach od wyścigowych. Wsadź teraz dowolnego kierowcę rajdowego do bolidu F1 i zobacz co wyprawia. Zgodnie z Twoim punktem widzenia, dowodzi to, że kierowcy wyścigowi są lepsi :)

Kubica nie jest ewenementem, było nie mało w historii kierowców, którzy przesiadając się z wyścigówki na rajdówkę, osiągali dobre wyniki.
Peugeot 508 II SW 1.6pT
Peugeot 308 II 1.6bHDI


Były:
Volvo S60 R-Design D5
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Awatar użytkownika
ArtoKucior
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1458
Rejestracja: 14 lip 2013, 6:49
Imię: Artur
Lokalizacja: Płońsk

Re: Jazda rajdówką

Post autor: ArtoKucior » 17 wrz 2016, 19:30

Wyścigowiec prędzej się rozbije na drzewie niż rajdowiec...
A mowa oczywiście o warunkach bardziej zbliżonych dla zwykłych kierowców...ludzie normalni nie jeżdżą po torze... A tak po drugie to przydałoby się żeby dobry rajdowiec usiadł za kierą F1 czy czegoś zbliżonego to byłoby wszystko jasne.

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10687
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Jazda rajdówką

Post autor: FXX » 17 wrz 2016, 21:54

ArtoKucior pisze:Wyścigowiec prędzej się rozbije na drzewie niż rajdowiec...
A mowa oczywiście o warunkach bardziej zbliżonych dla zwykłych kierowców...ludzie normalni nie jeżdżą po torze... A tak po drugie to przydałoby się żeby dobry rajdowiec usiadł za kierą F1 czy czegoś zbliżonego to byłoby wszystko jasne.
A rajdowiec prędzej nie opanuje 700 koni na tylnej osi.
Ani tym bardziej normalni ludzie nie jeżdżą po szutrach, lasach etc. tylko właśnie po asfalcie jak kierowcy wyscigowi.
Widzę, że słabo się orientujesz... za kółkiem F1 siadał Sebastian Loeb jako kierowca testowy Red Bulla. Jak myślisz jakie czasy uzyskiwał? ;)

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Peugeot 508 II SW 1.6pT
Peugeot 308 II 1.6bHDI


Były:
Volvo S60 R-Design D5
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Awatar użytkownika
Snail
Sekretarz
Sekretarz
Posty: 4424
Rejestracja: 10 wrz 2012, 22:01
Imię: Paweł
Lokalizacja: Starachowice / Poznań

Re: Jazda rajdówką

Post autor: Snail » 17 wrz 2016, 21:59

Ale co do F1 to myślę, że dochodzi tu jeszcze opanowanie całego sterowania bolidem, a jest tam kupa kombinacji.
Kwestia doświadczenia i otrzaskania się z tym, żeby robić to automatycznie.
Kiedyś Hammond z Top Gear próbował jeździć bolidem F1. Polecam obejrzeć. Sporo wyjaśniają co i jak.
Moja Lancia się nie psuje. Ona jest po prostu notorycznie udoskonalana...

Awatar użytkownika
Tomzik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5431
Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
Imię: Tomczysław ;)
Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie

Re: Jazda rajdówką

Post autor: Tomzik » 17 wrz 2016, 22:05

ArtoKucior pisze:Wyścigowiec prędzej się rozbije na drzewie niż rajdowiec...
Gwarantuję, że rajdowiec prędzej przestrzeli punkt hamowania z 340km/h do szykany lub zakrętu i wyleci z toru. Albo odwrotnie - skitra się i zacznie hamować 50m za wcześnie, dzięki czemu straci kilka sekund, które potem odrabia się czasem pół wyścigu.

Ot, rozumowanie...

Powiem więcej - proszę mi pokazać co najmniej 5 kierowców, którzy przesiedli się z jakiegoś Indy/Champ/NASCAR, już nawet nie z rajdów, tylko z asfaltu i jak to napisałeś 'jeżdżenia w kółko", którzy byli w stanie coś osiągnąć w F1.

Ja znam tylko "Żaka Winowlewa", który zdobył tytuł mistrza, ale Williams był wtedy numer 1, ewentualnie Montoya, ale on dał radę wygrywać tylko pojedyncze wyścigi. A co pokazał taki Andretti albo Bourdais? :roll:
Są: Lancia Delta 2,0 Multijet; Lancia Phedra 2,2 Multijet; Yamaha XJ 900S Diversion; SHL M11W
Były: Lancia Delta HPE 1,8 16V GT; Lancia Kappa 2,0 20V Turbo; Fiat Croma 2,0 T i.e., SFM Junak M10, Romet Ogar 205

Awatar użytkownika
ArtoKucior
Forumowicz/ka
Forumowicz/ka
Posty: 1458
Rejestracja: 14 lip 2013, 6:49
Imię: Artur
Lokalizacja: Płońsk

Re: Jazda rajdówką

Post autor: ArtoKucior » 18 wrz 2016, 12:00

FXX pisze:
ArtoKucior pisze:Wyścigowiec prędzej się rozbije na drzewie niż rajdowiec...
A mowa oczywiście o warunkach bardziej zbliżonych dla zwykłych kierowców...ludzie normalni nie jeżdżą po torze... A tak po drugie to przydałoby się żeby dobry rajdowiec usiadł za kierą F1 czy czegoś zbliżonego to byłoby wszystko jasne.
A rajdowiec prędzej nie opanuje 700 koni na tylnej osi.
Ani tym bardziej normalni ludzie nie jeżdżą po szutrach, lasach etc. tylko właśnie po asfalcie jak kierowcy wyscigowi.
Widzę, że słabo się orientujesz... za kółkiem F1 siadał Sebastian Loeb jako kierowca testowy Red Bulla. Jak myślisz jakie czasy uzyskiwał? ;)

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Ludzie nie jeżdżą po szutrach? Nie jeżdżą po lasach? Gdzie Ty się uchowałeś? Jaki Ty w ogóle kłótliwy kolo jesteś...Ktoś ma inne zdanie niż Ty to musisz jechać po nim. Dlaczego rajdowiec miałby nie opanować 700KM na tylnej osi? Zwykli ludzie mają takie auta i potrafią jechać takim autem a zawodowy kierowca rajdowy nie potrafiłby...ciekawe i idiotyczne spostrzeżenie. A co to za porównanie z tym Loebem? Człowiek miał okazję się przejechać raz w życiu bolidem F1 i od razu miałby być szybki nie wiadomo jak...Mi nigdy nie chodziło o okazyjne przejechanie się czymś innym niż na codzień. Raikkonen kilka sezonów jeździł w rajdach tak jak Kubica. Dodatkowo Kimi miał "lepszą" rajdówkę niż Robert a jednak po Robercie zostało bardziej pozytywne wrażenie. Jednak dla mnie tylko Kubica ma to coś (bo do czego nie wsiądzie to potrafi pobić najlepszego). Jednak na torze wyścigi są przewidywalne bo jeżdżą tylko w kółko i prawie nic nie może ich zaskoczyć...a rajdowcy? A rajdowca może zaskoczyć wszystko wszędzie i o każdej porze na danym OSie. Ich szybkość reakcji na dane zdarzenie i opanowanie rajdówki robią niesamowite wrażenie
Tomzik pisze:
ArtoKucior pisze:Wyścigowiec prędzej się rozbije na drzewie niż rajdowiec...
Gwarantuję, że rajdowiec prędzej przestrzeli punkt hamowania z 340km/h do szykany lub zakrętu i wyleci z toru. Albo odwrotnie - skitra się i zacznie hamować 50m za wcześnie, dzięki czemu straci kilka sekund, które potem odrabia się czasem pół wyścigu.

Ot, rozumowanie...

Powiem więcej - proszę mi pokazać co najmniej 5 kierowców, którzy przesiedli się z jakiegoś Indy/Champ/NASCAR, już nawet nie z rajdów, tylko z asfaltu i jak to napisałeś 'jeżdżenia w kółko", którzy byli w stanie coś osiągnąć w F1.

Ja znam tylko "Żaka Winowlewa", który zdobył tytuł mistrza, ale Williams był wtedy numer 1, ewentualnie Montoya, ale on dał radę wygrywać tylko pojedyncze wyścigi. A co pokazał taki Andretti albo Bourdais? :roll:
F1 to też jazda w kółko :)
Jaki rajdowiec jedzie rajdówką 340km/h? Poza tym kierowca wyścigowy, żeby wyhamować w ostatniej chwili do zakrętu to trenuje tę umiejętność całe życie odkąd zaczął jechać kartem. Gdzie tu porównanie?
W Indy, Champ czy Nascar to jeśli dobrze mi się wydaje to wszystkie pojazdy są tam niemalże identyczne tak jak w seriach niższych od F1 w europie (amerykańcami nigdy się nie interesowałem to niewiem napewno).

Awatar użytkownika
FXX
Administrator
Administrator
Posty: 10687
Rejestracja: 27 mar 2009, 16:14
Imię: Kamil

Re: Jazda rajdówką

Post autor: FXX » 18 wrz 2016, 12:27

ArtoKucior pisze:Ludzie nie jeżdżą po szutrach? Nie jeżdżą po lasach? Gdzie Ty się uchowałeś?
Rozumiem, że Ty albo Twoi znajomi regularnie latacie po szutrach i lasach cywilnymi samochodami w niemal rajdowy sposób? :)
Jaki procent zwykłych ludzi jeździ szybko po lasach czy po polnych drogach, a jaki po asfalcie?
Rozumiem, że uchowałeś się w miejscu, gdzie asfalt na noc zwijają :)
ArtoKucior pisze:Jaki Ty w ogóle kłótliwy kolo jesteś...Ktoś ma inne zdanie niż Ty to musisz jechać po nim.
Ty masz jakieś problemy z komunikacją w sieci czy dla Ciebie dyskusja osób mających inne zdanie to już "jechanie po kimś"?
Pokaż mi w którym miejscu po Tobie jadę, tylko konkretny cytat mojej wypowiedzi. W przeciwnym wypadku proszę o sprostowanie swoich słów.
ArtoKucior pisze:Dlaczego rajdowiec miałby nie opanować 700KM na tylnej osi? Zwykli ludzie mają takie auta i potrafią jechać takim autem a zawodowy kierowca rajdowy nie potrafiłby...ciekawe i idiotyczne spostrzeżenie.
Zwykli ludzie mają samochody mające 700KM, napęd na tylną oś, a do tego o masie własnej w okolicach 600kg i osiągających setkę nawet w okolicach 2s? Jeszcze bardziej idiotyczne spostrzeżenie. Owszem, ludzie mają samochody 700-konne, ale osiągami odstają one o lata świetlne od F1.
ArtoKucior pisze:A co to za porównanie z tym Loebem?
A takie, że Loeb poza rajdami trochę się w wyścigach najeździł. Chociażby wcześniej odnosił sukcesy w wyścigach 24-godzinnych Le Mans.
ArtoKucior pisze:A rajdowca może zaskoczyć wszystko wszędzie i o każdej porze na danym OSie. Ich szybkość reakcji na dane zdarzenie i opanowanie rajdówki robią niesamowite wrażenie
Wrażenie może robią, ale to kierowcy wyścigowi muszą być do bólu precyzyjni, dokłądni, w przypadku kierowców F1 muszą być znacznie lepiej przygotowani fizycznie - kiedyś było w sieci ciekawe zestawienie w jakich sportach mogli by z takim przygotowaniem fizycznym z powodzeniem startować.
Peugeot 508 II SW 1.6pT
Peugeot 308 II 1.6bHDI


Były:
Volvo S60 R-Design D5
Alfa Romeo MiTo 1.4 16V
Alfa Romeo 159 SW 2.4JTDm
Alfa Romeo 156 SW 2.4JTD

Lancia Lybra SW 1.9JTD
Daewoo Espero 1.5 GLX

Awatar użytkownika
Tomzik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5431
Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
Imię: Tomczysław ;)
Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie

Re: Jazda rajdówką

Post autor: Tomzik » 18 wrz 2016, 12:52

ArtoKucior pisze: Dlaczego rajdowiec miałby nie opanować 700KM na tylnej osi? Zwykli ludzie mają takie auta i potrafią jechać takim autem a zawodowy kierowca rajdowy nie potrafiłby...ciekawe i idiotyczne spostrzeżenie.
Uwierz, 700KM w aucie ważącym 1500 czy nawet 1300kg plus kierowca to jednak nie do końca to samo co w takim, które waży niecałe 700kg razem z kierowcą i kupą balastu, aby do tej regulaminowej wagi dobić (jeszcze kilka lat temu było to okrągłe 600kg).

Kierowcę wyścigowego może również zaskoczyć deszcz, a nawet deszcz tylko nad częścią toru, gdzie trzeba wybrać albo opony z bieżnikiem albo bez. Owszem, nie ma błota i śniegu, ale chyba nie wymagasz jazdy w takich warunkach autem, które ma prześwit rzędu kilku centymetrów i trze podłogą o asfalt nawet na nieco większych pofałdowaniach?

Rajdowca może zaskoczyć tłum na zakręcie, albo krowa, ale wbrew pozorom, znacznie rzadziej, ale jednak to samo może się stać na niby zamkniętym torze. O krowie nie słyszałem, ale o "świszczach" czy np. wczoraj w Singapurze o dużych jaszczurach owszem :) Wystarczająco dużych, żeby uszkodzić bolid. A nawet o ludziach na torze też słyszałem (i widziałem).
ArtoKucior pisze:Jaki rajdowiec jedzie rajdówką 340km/h? Poza tym kierowca wyścigowy, żeby wyhamować w ostatniej chwili do zakrętu to trenuje tę umiejętność całe życie odkąd zaczął jechać kartem. Gdzie tu porównanie?
W Indy, Champ czy Nascar to jeśli dobrze mi się wydaje to wszystkie pojazdy są tam niemalże identyczne tak jak w seriach niższych od F1 w europie (amerykańcami nigdy się nie interesowałem to niewiem napewno).
Zapewne żaden nie jeździ, bo nie musi. Ale skoro uargumentowałeś, że kierowca wyścigowy musi jeździć między drzewami i nie daje w tym rady to ja wyciągnąłem podobny argument - nijak się mający do rzeczywistości. Chodzi o to, że te 2 dyscypliny nie są porównywalne, bo są zupełnie inne warunki i każdy z reprezentantów tychże dyscyplin posadzony w drugiej z tych dyscyplin będzie leszczem. Przynajmniej na początku.

Owszem, kierowcy wyścigowi "trenują" jak to piszesz całe życie. Ale są też takie rzeczy jak przebudowy toru, przebudowywanie zakrętów czy nawet zmiana nawierzchni toru (tak, nawet taki "niuans" ma duże znaczenie dla zachowania się bolidu). Albo GP na zupełnie nowych obiektach.

A czyż rajdowcy nie jeżdżą w rajdach całe życie :?: Oni też doskonale wiedzą na co stać ich i ich samochody. To zapewne też nie jest tak, że rajdowiec za każdym razem jedzie całkiem inną trasą i za każdym razem po raz pierwszy w życiu. Śmiem twierdzić, że powtarzalne co roku rajdy odbywają się co roku na tych samych OS-ach. A nawet jeśli nie mam racji (a raczej mam, przynajmniej częściowo) to każdy wie dużo wcześniej jakimi trasami przebiegać będzie rajd i sobie tam po prostu jeździ z pilotem, który robi notatki.

I tutaj dotknęliśmy kolejnej rzeczy - w rajdówce siedzi pilot, który zawsze mówi jaki zakręt i kiedy, czy hopka itp. Nie powiesz mi zatem, że rajdowiec jeździ na czuja zdany tylko na siebie i zawsze zaskoczony trasą.

Jest jeszcze jedna rzecz, moim zdaniem bardzo ważna - w rajdach nie ma żadnego ciśnienia ze strony przeciwników. Nikt nie jedzie Ci na skrzyni biegów i nie czai się na Twój najmniejszy błąd a Ty nie musisz jednocześnie robić tego samego, żeby wyprzedzić tego przed Tobą i drugim okiem gapić się w lusterka, żeby nie dać się wyprzedzić temu za Tobą. I nie ma w rajdach walki koło w koło czasem na milimetry przy prędkościach o jakich rajdówce się nie śniło...

Zatem póki co nadal jestem zdania, że dla kogoś, kto F1 się nie interesuje rajdy są "trudniejsze", bo po prostu wygląda to dużo bardziej widowiskowo.
Są: Lancia Delta 2,0 Multijet; Lancia Phedra 2,2 Multijet; Yamaha XJ 900S Diversion; SHL M11W
Były: Lancia Delta HPE 1,8 16V GT; Lancia Kappa 2,0 20V Turbo; Fiat Croma 2,0 T i.e., SFM Junak M10, Romet Ogar 205

Awatar użytkownika
Dudi
Członek Zarządu LKP
Członek Zarządu LKP
Posty: 12273
Rejestracja: 30 sie 2007, 0:00
Lokalizacja: Stalowa Wola
Kontakt:

Re: Jazda rajdówką

Post autor: Dudi » 18 wrz 2016, 19:22

Tomzik pisze: Zatem póki co nadal jestem zdania, że dla kogoś, kto F1 się nie interesuje rajdy są "trudniejsze", bo po prostu wygląda to dużo bardziej widowiskowo.
I po co było tyle pisać...wystarczyło jedno zdanie :roll: :D : ok2 :
PS. Jak jeździł Schumi to F1 była duuuuuuuuuuużo bardziej widowiskowa niż rajdy :)


A teraz weźmy na patelnię kierowców MotoGP (dzisiaj oglądałem sobie w samolocie - polecam wszystkim):

[youtube][/youtube]
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX / Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed / Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX Verde Olimpia
Alfa Romeo Giulietta 1.4 Multiair 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek) / YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Tomzik
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 5431
Rejestracja: 22 gru 2007, 0:00
Imię: Tomczysław ;)
Lokalizacja: Kwidzyn/Świecie

Re: Jazda rajdówką

Post autor: Tomzik » 18 wrz 2016, 20:15

Dudi pisze:PS. Jak jeździł Schumi to F1 była duuuuuuuuuuużo bardziej widowiskowa niż rajdy :)
Ja, ja, und Michael Schumacher steht im Kies :lol: :lol: (Jerez 1997)
Są: Lancia Delta 2,0 Multijet; Lancia Phedra 2,2 Multijet; Yamaha XJ 900S Diversion; SHL M11W
Były: Lancia Delta HPE 1,8 16V GT; Lancia Kappa 2,0 20V Turbo; Fiat Croma 2,0 T i.e., SFM Junak M10, Romet Ogar 205

ODPOWIEDZ

Wróć do „::: Hyde Park :::”