Wyjmujemy pacjenta na stanowisko warsztatowe

Wyjmujemy tulejkę która jest w widocznym otworze i przekręcamy części względem siebie tak jak na zdjęciu lekko w lewo o jakieś 40 stopni.

Wtedy możemy rozłączyć obudowy.

Jeżeli nie zrobicie tego ówcześnie przekręcając to wyglądać to będzie tak jak poniżej. Ja te kawałki wyjąłem i skleiłem kropelką. Wszystko udało się uratować. W środku jest też blaszka sprężynowa.

Czyścimy wszystkie zakamarki i skręcamy w odwrotnej kolejności


Ja zamiast tulejki użyłem śrubki która leżała pod ręką i pasowała. Gwint chyba M4.

Wszystko. Robimy selfie z silniczkiem, wstawiamy na facebooka i cieszymy się z wykonanej pracy
