Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 9
- Rejestracja: 17 cze 2009, 0:49
- Lokalizacja: białystok
Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
Witam wszystkich forumowiczów,którzy zajrzą do tego posta i jeszcze bardziej jeśli, dzięki waszym poradom i sugestiom uda mi się uporać z usterką w mojej Liberce.Wszystko zaczęło się bardzo niewinnie,piękna niedzielna pogoda pod Warszawą.Wraz z rodziną przyjechałem do znajomych aby dzieciaki mogły pojezdzić sobie konno.Dzień miną w fajnym nastroju,czas wracać do domu,jeszcze tylko zjemy obiad u znajomych i w drogę do Białegostoku.Ruszyliśmy z pod stajni jeszcze bez problemu i po ok.2km czuję jak samochód traci moc,więc staram się trochę przyspieszyć,a tu nic!!!Na ok.2tys.kończą się jego możliwości,jeszcze kilkadziesiąt metrów i informuję rodzinę że zjeżdzamy na pobocze bo coś się dzieje z samochodem.
Teraz może w skrócie:
lybra 1,9jtd rok 2001,przebieg(w/g licznika 130tys.)kupiony we Włoszech
po zakupieniu był w ASO na kompie,pokazało że przepływka wykazuje jakiś błąd,ale nie wymieniałem jej (sądząc że jeszcze może trochę spokojnie pojeżdzę
zrobiłem ok.3tys km),
- zupełny brak mocy po ruszeniu,dociskając pedał przyspieszenia,obroty wchodzą do 2tys. i dalej nic
- z rury czarny dym jak cholera,przy włączeniu jak i po dodaniu "gazu" obłoki czarnego dymu
- przy próbie jechania ,dymi i toczy sie z prędkością do 20km/h
- słyszalny świst powietrza w rurze wydechowej.
Takie objawy.Znajomy u którego byłem z rodziną jeżdzi na TIR-ach,więc jakieś pojęcie ma o samochodach,też rozłożył ręce.
Zostały sprawdzone przewody na wypadek jakiejś dziury,przerwy w gumowych rurkach,zawór ERG został zatkany(nic nie pomogło),przepływka była wypinana (czy lybra z wypiętą elektryką przepływki powinna przejść w stan serwisowy do jazdy)
To tyle jeśli chodzi o objawy,proszę o sugestie i porady,a może znacie jakiegoś doświadczonego mechanika od Lancii,w W-awie albo w Białymstoku.
Do Białegostoku wróciliśmy nad ranem tirem(bo ten znajomy miał właśnie kurs do Grodna) i tak skończyła się niedzielna wyprawa do stolicy.
Teraz może w skrócie:
lybra 1,9jtd rok 2001,przebieg(w/g licznika 130tys.)kupiony we Włoszech
po zakupieniu był w ASO na kompie,pokazało że przepływka wykazuje jakiś błąd,ale nie wymieniałem jej (sądząc że jeszcze może trochę spokojnie pojeżdzę
zrobiłem ok.3tys km),
- zupełny brak mocy po ruszeniu,dociskając pedał przyspieszenia,obroty wchodzą do 2tys. i dalej nic
- z rury czarny dym jak cholera,przy włączeniu jak i po dodaniu "gazu" obłoki czarnego dymu
- przy próbie jechania ,dymi i toczy sie z prędkością do 20km/h
- słyszalny świst powietrza w rurze wydechowej.
Takie objawy.Znajomy u którego byłem z rodziną jeżdzi na TIR-ach,więc jakieś pojęcie ma o samochodach,też rozłożył ręce.
Zostały sprawdzone przewody na wypadek jakiejś dziury,przerwy w gumowych rurkach,zawór ERG został zatkany(nic nie pomogło),przepływka była wypinana (czy lybra z wypiętą elektryką przepływki powinna przejść w stan serwisowy do jazdy)
To tyle jeśli chodzi o objawy,proszę o sugestie i porady,a może znacie jakiegoś doświadczonego mechanika od Lancii,w W-awie albo w Białymstoku.
Do Białegostoku wróciliśmy nad ranem tirem(bo ten znajomy miał właśnie kurs do Grodna) i tak skończyła się niedzielna wyprawa do stolicy.
- Krissu1980
- Klubowicz
- Posty: 418
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 0:00
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
przepływka była wypinana (czy lybra z wypiętą elektryką przepływki powinna przejść w stan serwisowy do jazdy)
w mojej po wypięciu przepływki nie zapaliła się kontrolka silnika, więc chyba nie
w mojej po wypięciu przepływki nie zapaliła się kontrolka silnika, więc chyba nie
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
Trochę to wygląda jak gdyby turbina padła ! Ale to by był najmniejszy problem , bo gdyby wtryskiwacze , to już gorzej. Z tym że raczej to mało prawdopodobne żeby tak nagle wtryskiwacze się zpsuły.
Lancia Delta III 1.6 M-jet
Fiat Croma 2.4 M-jet
Fiat Croma 2.4 M-jet
- niedxwiedx
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 28
- Rejestracja: 22 lis 2008, 0:00
- Lokalizacja: Kielce
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
Zobacz na komputerze co się dzieje ja miałem takie same objawy jak ty kombinowałem tu tam wymieniałem.Okazało się to co było na początku co olałem uszkodzony zawór EGR. Ja wymieniłem przepływomierz, czujniki wszystkie. doładowania niedoładowania wszystko , filtry , sonde lamde, A to byl właśnie EGR ( EGR naprawa 50 zł a to co wymieniłem 3,500 zł )
- LybraSW
- Klubowicz
- Posty: 647
- Rejestracja: 24 lut 2008, 0:00
- Imię: Michal
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
Co do wtrysków to nie szukał bym w nich winy. Moje 2.4 jeździło 180 km/h z uszkodzonymi 2 wtryskami.
Jeśli czarny dym to znaczy że olej. A jeśli olej to może to być turbo. Proponuje podpiąć się na wstępie do kompa żeby zobaczyć co z nim nie tak.
Jeśli czarny dym to znaczy że olej. A jeśli olej to może to być turbo. Proponuje podpiąć się na wstępie do kompa żeby zobaczyć co z nim nie tak.
Była - Lancia Lybra SW 2.4 JTD Bicolore - lll miejsce w konkursie piękności na zlocie LKP w Sielpii
Ford Focus II FL 1.6 TDCI 2010r
Cannondale F800 Lefty
Cięższa połówka MonikiSW
Ford Focus II FL 1.6 TDCI 2010r
Cannondale F800 Lefty
Cięższa połówka MonikiSW
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
EGR nie zrobi z autem takiego misz masz
Radzę umówić się i udać do serwisu LANCIA żeby tam sprawdzić co auto "powie" ( koszt 110 pln brutto podpięcie kompa i testy )
Takie prorokowanie bez podpięcia kompa jest BEZ SENSU.
Tak na moje oko to jak się wymieni silnik z osprzętem będzie chodzić ( żart )
Po wizycie będziesz w stanie ocenić koszt naprawy bo w ASO nawet nie pytaj.
Radzę umówić się i udać do serwisu LANCIA żeby tam sprawdzić co auto "powie" ( koszt 110 pln brutto podpięcie kompa i testy )
Takie prorokowanie bez podpięcia kompa jest BEZ SENSU.
Tak na moje oko to jak się wymieni silnik z osprzętem będzie chodzić ( żart )
Po wizycie będziesz w stanie ocenić koszt naprawy bo w ASO nawet nie pytaj.
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
a wlasnei ze egr zrobi cos dokladnei takiego przerabialem to 2 tyg temu jak rozwalilem egr przy czyszczeniu ale jak zaslepienei nic nie zmienilo to raczej nie on jest winny
pozdr
pozdr
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
lesny_83 że auto straci moc przestanie reagować? ? ? ?
EGR ma służyć do spalenia niespalonych resztek aby auto spełniało lepszą normę ochrony środowiska, nie sprawny EGR powoduje tylko dym.
Kolego jakby EGR taką "ważną " funkcję pełnił to po jego zaślepieniu auto nie powinno jeździć.
EGR ma służyć do spalenia niespalonych resztek aby auto spełniało lepszą normę ochrony środowiska, nie sprawny EGR powoduje tylko dym.
Kolego jakby EGR taką "ważną " funkcję pełnił to po jego zaślepieniu auto nie powinno jeździć.
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
vtg/vnt sie zapieklo , badz tez cos co tym steruje
googluj

Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
jak sie egr calkiem rozleci to tak wlasne jest ze auto calkowicie traci moc
dla sprawdzenia mozesz sobie go odrecic albo poluzowac cale powietrze ucieka turbo w ogole chyba nie chidzi i efekt jest wkasnie takie ale to musialby sie egr rozleciec bo samo nie domykanie takiego efektu nie daje
dla sprawdzenia mozesz sobie go odrecic albo poluzowac cale powietrze ucieka turbo w ogole chyba nie chidzi i efekt jest wkasnie takie ale to musialby sie egr rozleciec bo samo nie domykanie takiego efektu nie daje
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 9
- Rejestracja: 17 cze 2009, 0:49
- Lokalizacja: białystok
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
Po tygodniu stania w Warszawie na parkingu,po założeniu w miedzy czasie nowej przepływki(nota bene,nic nie pomogła),auto w poniedziałek trafiło do mechanika,który specjalizuje się we włoskich samochodach.Jakie będą tego rezultaty-być może sam się niedługo dowiem,ale wiem jedno,dzisiaj bez samochodu to się trudno żyje.
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
Uszczelka pod głowicą?
Pozdrawiam Dziadek
Lancia Delta 1.8 8V+LPG BRC
Lancia Delta 1.8 8V+LPG BRC
-
- Dopiero zaczyna na naszym forum
- Posty: 9
- Rejestracja: 17 cze 2009, 0:49
- Lokalizacja: białystok
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
sprawa się wyjaśniła.Mogę jechać do Warszawy po odbiór samochodu.
Usterka owszem była,ale nikt z forumowiczów tego nie obstawiał:brudne paliwo zasyfiło mi cały układ.
Tylko żeby nie było,że "jak się tankuje gdzie popadnie",albo"jak się bierze od ruskich to wiadomo",czy inne wersje.
Ropę tankowałem tylko na Shellu,czasem brałem V-power, jak też i ostatnim razem,nic nie kombinowałem a jednak to paliwo.
Mechanik wyczyścił cały układ,wymienił katalizator bo był cały zagnojony i podobno śmiga jak trzeba.Dopiero dziś po pracy mogę jechać do stolicy po odbiór samochodu.
Co do paliwa to też nie do końca może wina "shella",druga wersja co do paliwa to taka,że być może paliwo w Polsce jest na tyle dobre,że wydmuchało cały syf po poprzednim właścicielu(kupiłem od Włocha),który być może tankował jakieś g....,tego chyba nie uda się ustalić.Zmienię jednak stację.
Koszt naprawy to 400zł,jak na Warszawę,to cena bardzo przystępna.Jak będę miał adres to podam na forum.
Pozdrowienia dla wszystkich,którzy śledzili ten temat.
Usterka owszem była,ale nikt z forumowiczów tego nie obstawiał:brudne paliwo zasyfiło mi cały układ.
Tylko żeby nie było,że "jak się tankuje gdzie popadnie",albo"jak się bierze od ruskich to wiadomo",czy inne wersje.
Ropę tankowałem tylko na Shellu,czasem brałem V-power, jak też i ostatnim razem,nic nie kombinowałem a jednak to paliwo.
Mechanik wyczyścił cały układ,wymienił katalizator bo był cały zagnojony i podobno śmiga jak trzeba.Dopiero dziś po pracy mogę jechać do stolicy po odbiór samochodu.
Co do paliwa to też nie do końca może wina "shella",druga wersja co do paliwa to taka,że być może paliwo w Polsce jest na tyle dobre,że wydmuchało cały syf po poprzednim właścicielu(kupiłem od Włocha),który być może tankował jakieś g....,tego chyba nie uda się ustalić.Zmienię jednak stację.
Koszt naprawy to 400zł,jak na Warszawę,to cena bardzo przystępna.Jak będę miał adres to podam na forum.
Pozdrowienia dla wszystkich,którzy śledzili ten temat.
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
Od złego paliwa to najpierw wtryski i ew. pompa siada ?
I potwierdza się, że nie każdy Shell jest idealny.
Raz tam zalałem tego sławnego GTLa i mi zaczął dziwnie silnik pracować.
I potwierdza się, że nie każdy Shell jest idealny.
Raz tam zalałem tego sławnego GTLa i mi zaczął dziwnie silnik pracować.
Odp: Lybra - czarny dym,brak mocy,rodzina w rozpaczy
u mnie to samo, auto nie chce wejść na obroty ,ale nie dymi. nie chciał zapalić dopiero kumpel podjechał na kable zapalił jak było ciepło było oky ,na bank paliwo do d : cenzura :a może coś więcej (było: morze coś wiencej)andybaleno pisze:sprawa się wyjaśniła.Mogę jechać do Warszawy po odbiór samochodu.
Usterka owszem była,ale nikt z forumowiczów tego nie obstawiał:brudne paliwo zasyfiło mi cały układ.
Tylko żeby nie było,że "jak się tankuje gdzie popadnie",albo"jak się bierze od ruskich to wiadomo",czy inne wersje.
Ropę tankowałem tylko na Shellu,czasem brałem V-power, jak też i ostatnim razem,nic nie kombinowałem a jednak to paliwo.
Mechanik wyczyścił cały układ,wymienił katalizator bo był cały zagnojony i podobno śmiga jak trzeba.Dopiero dziś po pracy mogę jechać do stolicy po odbiór samochodu.
Co do paliwa to też nie do końca może wina "shella",druga wersja co do paliwa to taka,że być może paliwo w Polsce jest na tyle dobre,że wydmuchało cały syf po poprzednim właścicielu(kupiłem od Włocha),który być może tankował jakieś g....,tego chyba nie uda się ustalić.Zmienię jednak stację.
Koszt naprawy to 400zł,jak na Warszawę,to cena bardzo przystępna.Jak będę miał adres to podam na forum.
Pozdrowienia dla wszystkich,którzy śledzili ten temat.

Lybra 1.9 JTD kombi