Dobry Humor

[Nat]

Teledurniej.
Prowadzący zadaje pytanie:
- Myli się tylko raz.?
Konsternacja na twarzy... chwila niepewności... i odpowiedź:
- Brudasy!

Jeden chłop wylazł w parku na ławkę i zaczyna się drzeć :
- Precz z hipokryzją !
Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop :
- Precz z pazernością !
Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej :
- Precz z pedofilią !
W końcu jakaś babcia nie wytrzymała i krzyczy :
- Panie , coś się pan tak do tych księży przyczepił?



Na poboczu drogi blondynka w mini wypina pupę wymieniając kolo w
samochodzie.
Zatrzymuje się policjant i zwraca jej uwagę:
- Rozumiem sytuacje, ale stoi pani niebezpiecznie wyeksponowana na
poboczu i rozprasza pani innych kierowców, a ja nawet nie widzę trójkąta.
- Bo ja, panie władzo, mam wydepilowany...


Facet, przez kilka lat miał kochankę, Włoszkę. Pewnej nocy
oświadczyła mu, że jest w ciąży. On, nie chcąc zrujnować swojej
reputacji i małżeństwa, dał jej sporą sumę pieniędzy, aby
wyjechała do
Włoch i tam urodziła dziecko, aby uniknąć skandalu.
Zaproponował również płacenie alimentów do 18 roku życia na
dziecko.
Ona się zgodziła, ale spytała: - Jak mam przesłać ci wiadomość,
kiedy dziecko się urodzi? - Aby utrzymać wszystko w sekrecie, wyślij mi
pocztówkę na mój adres domowy, z jednym tylko słowem: "spaghetti",
wtenczas zacznę słać Ci alimenty na utrzymanie dziecka.
I wyjechała.Po około 9 miesiącach facet wieczorem wraca do domu z
pracy, a tu żona mówi: - Dostałeś jakąś bardzo dziwną kartkę
pocztową, nic nie rozumiem co to za kartka. Maż na to: - Daj mi
tę kartkę, zobaczę co to?
Żona dała mężowi kartkę bacznie go obserwując. Mąż zaczął
czytać pocztówkę, zbladł jak ściana i... zemdlał. Na kartce było
napisane:
"Spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti. Trzy porcje z
parówką, dwie z muszelką. Wyślij więcej sosu!"

[paśny]

Autentyk:
Pani na francuskim sprawdza obecność i jak okazuje się, że gościa nie ma to pyta po francusku czy jest chory: Il est malade? (wymawia się: il e malad).
Dzieciaki odpowiadają: piętnaście.

[Nat]

A propos przypomniał mi się dowcip z czasów przedszkola (i na takim poziomie, no ale ta nostalgia :

W tenisa stołowego grają Chińczyk i Francuz.
Po zagraniu Francuza piłeczka pękła!
Zdziwiony Chińczyk na to:
- ping-pong-pęk? (ew. ???????)
A Francuz załamany:
-ile bule zate kule? (ew. Il est boulait, zatiat coulé)

[grzole]

Mnie ten film ubawił

[wpieriod]

W aptece kolejka do okienka.
Przed staruszką stoi młody chłopak.
Gdy nadeszła jego kolej pyta konfidencjonalnym tonem aptekarki:
-Czy są prezerwatywy o smaku malinowym?
Aptekarka po chwili namysłu odpowiada - Tak, są.
- A o smaku truskawkowym?
- Też posiadamy.
- A może o smaku porzeczki są?
W tym momencie podenerwowana staruszka już nie wytrzymała:
- Ty młody będziesz je ł czy kompot chcesz gotować?

[wpieriod]

Brak przyczepności jest co najmniej męczący:)

[miszax]

Uwaga - trochę niesmaczne!
<bart> w majowke
<bart> bylismy pic i pilismy 3 dni z rzedu
<bart> niektorzy ogromne ilosci
<bart> 3 dnia kumpel poszedl do kibla
<bart> po chwili przerazliwy krzyk " JELITA"
<bart> jak przyjechala karetka okazalo sie ze koles mial tasiemca ktory nie wytrzylal stezenia alkoholu
<bart> i po prostu chcial sie ratowac

[Favo]

Mnie ten film ubawił

A hasło do filmu ?

[miszax]

Rozmawia dwóch fanów F1.
Jeden drugiego pyta
- Dlaczego Toyota wycofała się z wyścigów F1
- Nie wiem, a ty
- A widziałeś kiedyś bolid bez hamulców i z zacinającym się gazem

[grzole]

Mnie ten film ubawił

A hasło do filmu ?

szczezuja

[grzole]

Gorilla's breakdance

Kto poznaje muzykę? Run DMC!

[laminiarz]

Ale kac!
Piliśwa chyba ze dwa dni bez przerwy.
Jak my zaczęli w niedzielę rano, to skończyliśwa dopiero w sobotę wieczorem.
Jakoś trza było świętować, zdany egzamin z matmy...

[bufi]

[Pingvin]

WHY SO SERIOUS?
Chyba czas się zacząć bać.

[grzole]

Tatusiu, czy ja jestem adoptowany?
Byłeś. Ale cię oddali.

Adam i Ewa spacerują po raju
- Adam, kochasz mnie?
- A kogo mam kochać...

Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
"I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w cycki!"

Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary
90-60-90......
w calach...


M: Ej sex to takie pojęcie... no... zagraniczne. To jak na to mówili kiedyś w Polsce?
K: Że co?
M: No... co robił Kmicic Oleńce?
K: Chędożył


Świat dzieli się na ludzi, kobiety i samice Niemców...