Dzisiaj 5 stopni w plusie. Podpiąłem kompa. W błędach: P0204 - zbyt wysoki sygnał z czujnika 4 wtryskiwacza, błąd zapisany, nieaktywny. Skasowałem błąd i skalibrowałem po kolei co było FiatECUScanem, potem zakręciłem. Przy pierwszym i drugim kręceniu nic, ale znowu wyskoczyła kontrolka EOBD i błąd P0204 - skasowałem za pierwszym i drugim razem i za trzecim razem silnik zapalił odrazu, błędu brak. Czyli odcina mi zapłon z powodu zbyt wysokiego sygnału przy 4 wtryskiwaczu.
Pojechałem dotankować do pełna (weszło jeszcze 26 litrów) i dolać jakiegoś syfu STP na mróz, ale po drodze znowu autko zgasło i po minucie dało się uruchomić błąd zgasł (EOBD na tablicy), ale po powrocie znowu to samo odczytałem zapisany- P0204.
Moje kolejne pytanie: ponieważ na złączkach i kabelkach nic nie widać, żeby było coś nie tak w okolicach 4 wtryskiwacza, to dokąd lepiej się udać:
a) specjalisty od wtryskiwaczy
b) specjalisty od elektryki
A może specjaliści (Gładysek, Kraków) są w stanie zrobić wszystko?
Niestety, czytałem na różnych forach, że naprawa wtryskiwacza, lub też jego wymiana, nie likwidowała błędu P0204
Nie wiem po prostu, czy to wada samego wtrysku, czy czujnika, kabli itp...
Czy łatwo znaleźć początek tej wiązki do czujników wtryskowych?
Miał ktoś taki problem?