18-20 lipca 2008 - Siepia, woj. świętokrzyskie - to tu odbył się Ogólnopolski Zlot Lancia Klub Polska...

Zlot ogólnopolski 2007 odbył się w Ośrodku Kultury w Dzierżąznej koło Zgierza w dniach 11-13 maja 2007. Wyjątkowo udany mimo pewnych kłopotów z pogodą. Gościliśmy delegację z Litwy a atrakcjami zlotu były Beta, Thesis, Thema 8.32 i wiele innych ciekawych modeli.

Zanim nastąpił czas dużych, ogólnopolskich zlotów spotykaliśmy się na małych spotach. W 2004 roku 2 takie spotkania odbyły się w Warszawie. Spotykaliśmy się na parkingu pod Sejmem. Z tamtych czasów w naszych zasobach pozostały zdjęcia ze spotów, które odbyły się 2004-10-24 oraz 2004-12-18.

Napój Bogów jak mówią niektórzy, dla niego wielu jest w stanie przyjechać z dalekich zakątków kraju aby zobaczyć jak się wyrabia piwo...

Do pożaru trzeba dojechać. Aby zobaczyć samochody pożarnicze oraz inne sprzęty i urządzenia sprzed epoki oraz nieco bliższych dziejów, pojechaliśmy do Mysłowic, do Muzeum Pożarnictwa.

Zamek w Ogodzieńcu kojarzy każdy. Piekne samochody w pieknej scenerii i w ciekawych miejscach to nasz cel. Całość połączona ze zwiedzaniem i przyjemnym spędzaniem czasu.

Zlot regionalny w Tychach na taśmie produkcyjnej nowego Fiata 500, Pandy i SC był tak ciekawą atrakcją, że gościli na Śląsku Litwini a także ludzie z innych regionów kraju.

Zlot w Ostrawie był łączonym polskim i czeskim. Na parkingu przy kopalni (obecnie skansenie czy muzeum) położonej niedaleko Hlucina spotkaliśmy się o 9.30. Trafiliśmy z małymi problemami. Oznakowanie w Czechach jest inne niż u nas, oczekiwaliśmy znaków z nazwami miast, bywają ale jak na złość akurat nie te co chcemy. Po przwitaniu się i wzajemnym zaprezentowaniu swoich maszyn, udaliśmy się na zwiedzanie kopalni, także części podziemnej. Po męczącej wyprawie w ciemnościach jakże kojącym i wskazanym był posiłem w przyzakładowej jadłodajni (no dobra, może obecnie to był bar, restauracja :) ) Będąc w Czechach koniecznie trzeba zamówić smażony ser. No i zamówiliśmy :) Następnie odbyła się wspólna jazda okolicznymi drogami, aż trafiliśmy pod zamek. Położony niedaleko granicy z Polską, nawet chwilami spacerując scieżkami okazało się, że fosą (strumykiem?) już Polska! Po powrocie pod kopalnię okazało się że czeka na nas TV!

Zlot w Bronisławowie był pierwszym kilkudniowym zlotem. Presja spotkania się na dłużej była bardzo silna, propozycje zlotu kilkudniowego były już przedstawiane od ponad roku. Udało się to zrealizować 5-7 maja 2006. Termin został wybrany celowo na maj, na początek sezonu gdy jest już ciepło ale jeszcze mało turystów. Ośrodek był zarezerwowany dla nas, pozostało kilka wolnych campingów. Strona ośrodka pod adresem http://www.wodnikbronislawow.pl/ Zlot był organizowany we współpracy z zaprzyjaźnioną grupą LT z Łodzi, o oprawę dbał profesjonalista, konferansjer http://www.konferansjer.abc.pl/ W piątek dzień integracyjny, przy kiełbaskach i piwku, luźna rozmowa. Sobota od 11.00 dzień oficjalny. Konkursy, prezentacje samochodów, darmowa diagnostyka, gry i zabawy oraz dużo czasu dla miłośników swoich czterech kółek w nawiązaniu znajomości i podyskutowania. Na koniec dnia świetna zabawa przy muzyce do nocy. Niedziela to dzień odjazdów, udało się zorganizować wspólny przejazd na dystansie kilku kilometrów.